Trochę jazdy po mieście, a potem z Maćkiem zrobiliśmy Paris Optique z Pietryny do Manu a następnie do Carrefoura na Widzewie. Czyli trochę zabawy w kurierowanie :D Zdecydowanie bezpieczniej mi się jeździ samej po mieście niż z Maćkiem w godzinach szczytu przebijając się pomiędzy autami na Zachodniej i Kilińskiego.
Nazywam się Olga, chodzę sobie do I LO w Łodzi. Ogólnie roweruję sobie po mieście, a gdy mam chwilę wolnego to ruszam na podbój okolic miasta sama lub też z moim ukochanym :) No i oczywiście jeszcze dochodzą obowiązkowe wypady na sakwy. Obecnie śmigam sobie na miejskiej Europie, ale niedługo dojdzie jeszcze cross.